Czy opalanie szkodzi naszej skórze?
Wrzesień jest wyjątkowo słoneczny w tym roku, a to doskonała okazja, by jak najczęściej wystawiać się na jego działanie. Promienie słoneczne gwarantują niezbędną ilość witaminy D, która zapewnia odporność, szczególnie przed chorobami sercowo-naczyniowymi.
Niedobór witaminy D w organizmie to choroba dzisiejszej cywilizacji. Cierpi na nią niemal co drugi z nas, głównie ze względu na tempo życia, jakie wymusza na nas dzisiejsza rzeczywistość. Szwedzi przeprowadzili badania, z których wynika, że unikanie słońca zwiększa ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego i co gorsze, szybszej śmierci niż średnia długość życia.
W badaniach, które trwały przeszło 20 lat, wzięło udział 30 kobiet w wieku 25-64 lata. Pierwszy wniosek był taki, że unikanie słońca nie wpłynęło dobrze na stan zdrowia uczestniczek badania. Co ważne, badania pokazały, że regularne wystawianie się na słońce może przedłużyć życie nawet o 2 lata. Dodatkowym atutem było załagodzenie objawów nadmiernego palenia papierosów. Nie ma wątpliwości, że za ten stan odpowiedzialna jest witamina D, która nie tylko wpływa na kości, ale przede wszystkim na odporność i chroni serce przed wieloma chorobami.
Witamina D przedłuża również życie. Jej odpowiednia dawka każdego dnia wpływa na ogólny dobry stan organizmu, tym samym przedłużając jego sprawną pracę. Słońce pobudza również produkcję endorfin, które podwyższają odczuwanie szczęścia i przyjemności, a to również oznacza dłuższe życie.
CMB